Big Brother 2 • Showmag.info

BIG BROTHER 2

DZIEŃ 106

Agnieszka LorekAnna BuchaczArkadiusz NowakowskiBarbara KnapBogusława AdamczykDavid RubasińskiIlona StachuraIreneusz GrzegorczykJakub JankowskiJerzy KulickiKarolina JakubikMarzena WieczorekWojciech GlancWojciech Witczak

Big Brother 2

Uczestnicy
Wydarzenia
Nominacje
Powiedzieli
Sukcesy
W cztery oczy
Zasady
Tygodnik

Nasze serwisy:

Showmag.info
Big Brother
Big Brother 2
Big Brother 3: Bitwa
Big Brother 4.1
Big Brother 5

Wydarzenia - Tydzień 06: Tydzień science-fiction

Dzień 37, poniedziałek, 8 października 2001
W poniedziałek Jurek przygotował dla każdej z dziewczyn grzanki z serem i kawę, niósł wszystko do damskiej sypialni. David: "Ty znowu z tym do dziewczyn idziesz? Nie spodziewałem się tego po tobie Jurek". Poranek sprzyjał ociepleniu stosunków pomiędzy Irkiem i Bogusią. Oboje długo spacerowali po ogrodzie rozmawiając o czasach szkolnych i przyjaciołach ze szkolnych ławek. Tego dnia Bogusia miała dyżur w kuchni, powinna pozmywać naczynia po śniadaniu. Jednak Bogusia nie podeszła nawet do zlewu, komenderowała: "Pracujcie tam, pracujcie. Jakbyś tam David z rozpędu przeleciał te kilka talerzy to też by ci się nic nie stało". W końcu Bogusia wpadła na pomysł, by każdy naczynia po sobie mył sam. Pozostałe panie rozmawiały o kosmetykach - tym razem na tapecie były najdroższe marki i choć dziewczyny nie mogły się dogadać, która z nich jest najlepsza, to jednak szybko ustaliły, że dobre kosmetyki mają wspólną cechę - są straszliwie drogie. Kiedy skończyły się tematy do rozmów, wszyscy postanowili solidarnie obudzić Kubę, który do tej pory nie uznał za stosowne podnieść się z łóżka. Przekonał go do tego dopiero głośny koncert w którym role instrumentów przejęły pokrywki od garnków. Po śniadaniu zadaniem mieszkańców w ramach tygodnia science-fiction było skonstruowanie trójwymiarowego modelu robota, którego pierwowzorem została Anna. Wielki Brat był pod wrażeniem wykonanej pracy jak i tańca, do którego Irek porwał Anię z przyszłości. Po zakończeniu zadania domownicy bawili się w parodiowanie znanych teleturniejów telewizyjnych. David wczuł się w uczestnika "Milionerów", który przegrywa z powodu niekompetencji przyjaciela - Irka nie wiedzącego ile jogurtów zawierała w sobie lodówka Domu Big Brother. Niepocieszony Irek błagał go o wybaczenie wykorzystując do tego celu reguły rządzące w programie "Wybacz mi". Późnym wieczorem Irek rozpoczął tworzenie swojego własnego kosmicznego sobowtóra. Spać położył się dopiero po godzinie 7 nad ranem.




Dzień 38, wtorek, 9 października 2001
Tego dnia zadaniem mieszkańców było udawanie robotów, które wykonywały przydzielone im zadania. Anna została robotem prowokującym, Agnieszka gotującym, Bogusia sprzątającym, David kochającym, Ilona rozweselającym, Irek ogrodnikiem, Jurek masażystą, Kuba nianią, Marzena kameleonem, a Wojciech musiał robić wszystko, aby nie dać poznać robotom, iż on jako jedyny jest człowiekiem. Mieszkańcy musieli obserwować się - roboty miały odszukać ukrywającego się wśród nich człowieka, a Wojtek miał odgadnąć jaką funkcję pełnił każdy z mechanicznych stworzeń. Niestety domownicy nie wykonali dobrze zadania. Roboty nie odgadły kto jest człowiekiem, a Wojtek pomylił się co do funkcji robota Ilony. O 17:15 rozpoczął się talk show "Big Brother - w cztery oczy". Tym razem mieszkańcy odpowiadali na pytania od internautów. Jeden z nich zapytał Irka ilu jest obecnie kosmitów w Polsce. Irek odpowiedział, że tylu, ilu jest. "Jesteś ekshibicjonistką? Czy będziesz chodzić w majtkach na głowie?" - tak brzmiało pytanie do Ilony, która zdecydowanie zaprzeczyła, a wieczorem płakała, bojąc się o swój odbiór w świecie zewnętrznym. Inny internauta zapytał Irka czy oświadczając się swojej żonie powiedział: "Wyjdziesz za mnie, coś tam, coś tam?". "Stary byłeś na moim ślubie!" - odpowiedział Irek.




Dzień 39, środa, 10 października 2001
Środowy poranek rozpoczął się dla mieszkańców Domu w południe. Punktualnie o 12:00 w ogrodzie pojawili się Jurek i Irek, którzy tradycyjnie rozpoczęli dzień od gimnastyki. Warte odnotowania było, iż drugi dzień z rzędu na porannej gimnastyce pojawiła się również Bogusia. Tymczasem inni mieszkańcy postanowili uporządkować swoją pościel, która nosiła liczne ślady pianki do golenia, użytej w ubiegłonocnej walce. Później mieszkańcy dzielili się swoimi wspomnieniami na temat tego, w jaki sposób poznali swoich życiowych partnerów. Zdecydowanie największe zaciekawienie wzbudziła opowieść Wojtka, który w barwny sposób opowiedział jak odbił dziewczynę innemu mężczyźnie wykorzystując fakt, iż rywal akurat odbywał służbę wojskową. Swoimi wspomnieniami podzieliły się także Marzena (długo szukająca powodu aby nawiązać rozmowę z interesującym ją mężczyzną) oraz Bogusia opisująca swoje dylematy sercowe. Okazało się, iż dla obecnej miłości Bogusia odrzuciła poważne oferty trzech innych mężczyzn. W chwilę po tej opowieści David wraz z Wojtkiem i Jurkiem dyskutowali na temat zdrady - wyróżniając różne jej rodzaje: od całkiem małej do tej "z grubej rury". Po dłuższej dyskusji wszyscy doszli jednak do wspólnego wniosku - jaka by ta zdrada nie była - jeśli już do niej dojdzie, oznacza koniec każdego związku. Dywagacje nad wiernością w związku przerwane zostały przez codzienne spotkanie z telewidzami. Tym razem tematem był hazard - a wszystko w związku z niespodziankami przygotowanymi dla mieszkańców przez Wielkiego Brata. Po zakończeniu talk-show Wielki Brat poprosił domowników o udanie się do sypialni. Gdy mieszkańcy mogli wyjść, okazało się, że w salonie pojawiła się ruletka. Wieczorem rozpoczęła się gra - do wygrania były zdjęcia rodziny (które wygrał Jerzy), dwuminutowa rozmowa telefoniczna z rodziną (którą najpierw wygrała Ilona, ale po tym jak z niej zrezygnowała wylosował ją David), immunitet od nominacji (wygrał go David) oraz automatyczna nominacja (którą wygrał Jerzy). Po zakończeniu gry mieszkańcy zostali zaproszeni do spiżarni, gdzie z tajemniczej skrzyni wyskoczył Klaudiusz Sevkovič - uczestnik pierwszej edycji programu "Big Brother". Po uroczystym powitaniu Klaudiusz przystąpił do degustacji przygotowanych wcześniej przez domowników potraw. Odbyła się też uroczysta kolacja, a po niej pokaz najnowszego filmu Stevena Spielberga "Artificial Intelligence" ("Sztuczna Inteligencja"), który odbył się w ogrodzie - było to kino samochodowe z dodatkowymi atrakcjami - chłodnymi napojami i pop-cornem. Mieszkańcy Domu Wielkiego Brata byli pierwszymi osobami w Polsce, które mogły zobaczyć ten film. Wszyscy z zainteresowaniem śledzili losy bohaterów - wszyscy - z wyjątkiem Klaudiusza, Ilony i Irka, którzy udali się na małą przekąskę do kuchni. Podwieczorek skończy się prawdziwą bitwą na wszystko co akurat znalazło się pod ręką. W powietrzu fruwały więc sałatki, chipsy i prażona kukurydza. Strumieniami lała się woda. Około godziny 2:30 Klaudiusz ogłosił konkurs - ta osoba, która wygra grę w ruletkę, nagra z nim w profesjonalnym studiu singiel. Tą osobą okazała się Ilona. Klaudiusz przekazał każdemu z mieszkańców Domu prezent - płytę z jego nagraniami. Około godziny 4:00 w Domu Wielkiego Brata rozpoczęła się kłótnia pomiędzy Irkiem, a Davidem. Irek powiedział Davidowi, że jest nienaturalny i sztuczny - David bardzo się zdenerwował - wpadł w szał, zaczął przeklinać i zachowywać się agresywnie. Klaudiusz i pozostali domownicy powstrzymali go od rzucenia się na Irka. David powiedział Irkowi, że powinien się leczyć. Przed szóstą nad ranem Klaudiusz musiał opuścić Dom Wielkiego Brata. Mieszkańcy położyli się spać dopiero po godzinie 9:00. Jako ostatni, bo po godzinie 11:00 poszedł spać Irek, który po zrobieniu porządków w całym Domu, zasnął w jaccuzi.




Dzień 40, czwartek, 11 października 2001
We czwartek mieszkańcy obudzili się dopiero po godzinie 15:00 i cały dzień leczyli kaca po wczorajszej zabawie. Irek próbował pogodzić się z Davidem - pomagał mu w tym nawet Jerzy. O 17:15 przyszła pora na talk show. Tym razem tematem były operacje plastyczne. Irek miał swój sposób na wygląd: "Kto jada ostatki jest piękny i gładki". On sam miał kompleksy co do swojego ciała, pozbył się ich na plaży nudystów. Okazało się, że Ania miała operację plastyczną. Powiedziała, że niektórym bardzo pomaga to psychicznie. Ilona stwierdziła, że osoby decydujące się na operację plastyczną nie robią tego dla siebie, ale dla otoczenia, które wymaga od nich dobrego wyglądu. Wielki Brat zaproponował zabawę. Mieszkańcy w parach musieli powiedzieć, co zmieniliby u innych domowników. Ania w Jurku zmieniłaby oczy, dodałaby trochę silikonu do jego łydek i wybieliłaby jego zęby. Irek dodałby mu kitkę z tyłu. Jurek Ani zmieniłby żuchwy. Ania na pytanie czy jest piękna odpowiedziała, że ma coś w sobie. Jurek stwierdził, że jest jaki jest. David chciałby sobie uformować klatkę piersiową. Wojtek poprawiłby mu brzuszek i dodał wzrostu, radził mu, by nie golił się codziennie. Wojtek uznał, że jest najprzystojniejszy od pasa w dół. David zgodził się z tą opinią. Poprawiłby mu brzuszek, klatkę i ręce. Inni poprawiliby mu nos. Marzena dodała, żeby nie farbował włosów na czarno. Marzena w Agnieszce nie chciała nic zmienić, ewentualnie poradziłaby jej zmienić styl. Agnieszka w Marzenie zmieniłaby sposób noszenia ubrań (gesty). Ania Marzenie dodałaby biustu. Bogusia nie uważała się za piękną. Chciałaby być trochę szczuplejsza. Irek powiedział, że jeszcze nie jest piękny, ale już niedługo będzie. Bogusia chciałaby zobaczyć pełną fryzurę Irka i poprawić jego uzębienie. Inni radzili mu zlikwidować brzuch. Irek trochę "poprzycinałby" Bogusię. Najatrakcyjniejsza w Bogusi jest według Irka promienista buzia. Ilona nie uważała, że jest piękna, ale powiedziała, że akceptuje siebie. Kuba też poprawiłby coś w sobie. Ilona stwierdziła, że Kuba ma ładne pośladki. Inni dodali, że to żadna rewelacja. Najmniej podobały się Ilonie jego włosy i obgryzione paznokcie. Inni stwierdzili, że ma on za małą klatkę i za gęsty zarost. Kuba dodałby Ilonie biustu. Najbardziej podobała mu się pupa Ilony, a najmniej jej piegi. Zaraz po programie "Big Brother - w cztery oczy" mieszkańcy otrzymali elektroniczne maskotki, którymi musieli się zaopiekować. Ważne, aby nauczyli się ich języka, a także sprawili, by zwierzątka porozumiewały się między sobą. Irek już na wstępie zaznaczył, że on nie da baterii swojej zabawce, a mówić będzie za nią.




Dzień 41, piątek, 12 października 2001
W piątek mieszkańcy musieli podzielić się na pary A i B. Domownicy ustalili, że w każdej parze będzie kobieta (A) i mężczyzna (B). Zadanie polegało na wykonywaniu przez roboty (w tym wypadku mężczyźni - B) zadań wyznaczonych przez ludzi (w tym wypadku kobiety - A). Podsumowaniem tygodnia science-fiction był talk-show, w trakcie którego Wielki Brat chciał poznać zdanie mieszkańców na temat tego, czy możliwa jest sytuacja, aby człowiek został zastąpiony przez maszynę. Wieczorem Wielki Brat ogłosił, że nie zaliczył mieszkańcom zadania tygodniowego. Tym sposobem domownicy stracili 50% swojego tygodniowego zarobku i podczas dzisiejszych zakupów musieli ograniczyć swoje wydatki.


Dzień 42, sobota, 13 października 2001
Tego dnia Wielki Brat zlecił mieszkańcom zadanie mające na celu poprawienie koordynacji ruchów, szybkości oraz zwinności. Domownicy musieli zorganizować zawody skakanki. Podczas zabawy doszło do małego spięcia pomiędzy Irkiem, a Jerzym. Wieczorem mieszkańcy rozmawiali w stole. Kuba: "Tylko raz w życiu poszedłem vabank". Irek: "Ty nigdy nie poszedłeś vabank". Kuba: "Jak mówię, że poszedłem vabank to tak było. A ty znasz znaczenie słowa vabank? Nie? To zapraszam do słownika". Irek: "No pewnie ja jestem taki niedouczony w życiu". Tego dnia Agnieszka wyznała, że się zakochała i pofarbowała sobie włosy na różowo. Ilona i Irek rozmawiali o fundamentalizmie islamskim. Ilona musiała uważać na to, żeby nie zdradzić żadnej informacji ze świata zewnętrznego, posługiwała się wymyślonymi przykładami. Mieszkańcy Domu Wielkiego Brata nie mieli dostępu do żadnych informacji i nie wiedzą o wydarzeniach w Stanach Zjednoczonych i Afganistanie. Ponieważ tego dnia Ilona obchodziła swoje 23 urodziny, mieszkańcy przygotowywali dla niej niespodziankę - zabawę w formie kinderbalu. Panowie odebrali produkty potrzebne do przygotowania przyjęcia. Wielki Brat podarował tort, był również alkohol, kolorowe baloniki i serpentyny. Ilona chciała wyjść do ogrodu na papierosa. Wymagało to jednak odpowiednich zabezpieczeń - dziewczyna nie mogła dowiedzieć się, jaką niespodziankę szykują dla niej mieszkańcy- musiała więc wyjść na podwórko z szalikiem na oczach. W końcu rozpoczęła się zabawa. Wszyscy złożyli Ilonie życzenia, a Wielki Brat włączył muzykę.




Dzień 43, niedziela, 14 października 2001
Niedziela w Domu Wielkiego Brata rozpoczęła się od zabawy - Kuba, Jerzy i Ania wspólnie wymierzali sobie klapsy. Wkrótce jednak chłopcy stracili umiar - pobili Anię do tego stopnia, że jej posiniaczone pośladki wymagały okładów. Wieczorem odbyły się trzecie nominacje. Tym razem były one inne niż zwykle - imiona osób nominowanych mieszkańcy podawali nie Wielkiemu Bratu, lecz swoim najbliższym. Anna - do tej pory będąca z Kubą bardzo blisko, po dzisiejszym zajściu nie była wyrozumiała - wskazała go do opuszczenia Domu. Tym razem nominowani zostali Jakub (otrzymał 6 głosów), Ilona (otrzymała 4 głosy) oraz Jerzy (automatyczna nominacja). Osoby, których nie można było nominować to David (który otrzymał immunitet od nominacji) i Jerzy (automatycznie nominowany).




w górę

© 2001-2024 Showmag.info