Big Brother 2 • Showmag.info

BIG BROTHER 2

DZIEŃ 106

Agnieszka LorekAnna BuchaczArkadiusz NowakowskiBarbara KnapBogusława AdamczykDavid RubasińskiIlona StachuraIreneusz GrzegorczykJakub JankowskiJerzy KulickiKarolina JakubikMarzena WieczorekWojciech GlancWojciech Witczak

Big Brother 2

Uczestnicy
Wydarzenia
Nominacje
Powiedzieli
Sukcesy
W cztery oczy
Zasady
Tygodnik

Nasze serwisy:

Showmag.info
Big Brother
Big Brother 2
Big Brother 3: Bitwa
Big Brother 4.1
Big Brother 5

Wydarzenia - Tydzień 05: Tydzień festiwali talentów

Dzień 30, poniedziałek, 1 października 2001
W poniedziałek Wielki Brat ogłosił tydzień festiwali talentów. Poinformował mieszkańców, że codziennie odbywać się będzie jeden pokaz talentów, a Ania i Irek będą pełnili funkcję łowców talentów. Na wykonanie zadania tygodniowego mieszkańcy postawili 50% swojego budżetu. Pierwszym zadaniem było wystawienie dwóch scen z "Hamleta" w wersji hipisowskiej. Wielki Brat podzielił domowników na dwie grupy - w skład pierwszej wchodzili: Agnieszka, Bogusia, Jurek i Wojtek, a w skład drugiej: Basia, Marzena, David i Kuba. Mieszkańcy mieli dwie godziny na zapamiętanie tekstu. W spiżarni czekały kostiumy. Po występach Irek i Anna wyłonili zwycięzcę, którym został David. Późnym wieczorem Wielki Brat ogłosił domownikom wyniki nominacji.


Dzień 31, wtorek, 2 października 2001
W południe w Domu Wielkiego Brata doszło do sprzeczki pomiędzy Irkiem, a Jurkiem. Irek tłumaczył Jurkowi, dlaczego chce się zmienić. Opowiadał, że stara się być lepszym człowiekiem (rzucił palenie, picie, uczy się angielskiego). Jurek lekceważąco oskarżył Irka, że zachowuje się tak, jakby "pozjadał wszystkie rozumy świata", wymądrza się i gra "pod publikę". Złośliwości Jurka zdenerwowały Irka. Tymczasem Wojtek odebrał nowe zadanie od Wielkiego Brata. Poinformował mieszkańców, że muszą nauczyć się na pamięć wiersza Juliana Tuwima "Lokomotywa" i wykonać go w wersji hip-hopowej. W spiżarni na mieszkańców czekały kostiumy i inne akcesoria - deskorolki i czapki. Agnieszka ujawniła swój kolejny talent - okazało się, że potrafi grać na syntezatorze. Marzena skrupulatnie pracowała nad swoim hip-hopowym wizerunkiem. Poza atrybutami w postaci czapeczki i deskorolki, postarała się także o sztuczną brodę. Po występach Ireneusz i Ania odpowiednio ocenili mieszkańców - zwycięzcą kolejnego dnia Festiwalu Talentów został Kuba. Tego samego dnia doszło do kolejnej sprzeczki - Irek postanowił trenować karate i szukał poparcia swojego pomysłu wśród innych mieszkańców - głównie u Jurka. Irek zapytał go, czy w momencie, w którym nauczy się karate, będzie mógł obronić się przed napastnikami. Jurek ironicznie wytłumaczył mu, że zamiast bronić się, może uciekać. Doszło do kolejnej ostrej wymiany zdań. Później Irek poprosił mieszkańców, żeby nie niszczyli palet stojących w ogrodzie, ponieważ używa ich do ćwiczeń. Jurek złośliwie stwierdził, że jak będzie chciał, to je porąbie. Mimo okropnego zachowania Jurka, Irek próbował go bezskutecznie przeprosić.




Dzień 32, środa, 3 października 2001
Wielki Brat tuż przed oddaniem keyboardu poprosił Agnieszkę o zagranie koncertu w ogrodzie. Irek podjął próbę załagodzenia sporu z Jurkiem - w końcu doszli do porozumienia. Tego dnia mieszkańcy mieli za zadanie przygotować artystyczny pokaz kulturystyczny na który złożyły się: prezentacja indywidualna (zwycięzcami zostali Anna i David), prezentacja par (zwycięzcami zostali Marzena i Ireneusz) oraz zbiorowy układ choreograficzny. W środę wieczorem do Domu Wielkiego Brata wprowadziła się na miejsce Karoliny Jakubik nowa uczestniczka - Ilona Stachura. Mieszkańcy nic nie wiedzieli, że Wielki Brat planował wprowadzenie nowego uczestnika. Przez długi czas starali się wyciągnąć od Ilony informacje kim jest oraz poznać jakieś wiadomości ze świata zewnętrznego. Ilona podzieliła się z Wielkim Bratem swoją opinią o mieszkańcach Domu. Powiedziała, że najbardziej chciałaby się zaprzyjaźnić z Irkiem (uważa, że nadają na tych samych - kosmicznych falach) oraz z Agnieszką (jest bardzo sympatyczna - dokładnie taka jaką ją sobie wyobrażała). Najmniej skomplikowanym człowiekiem według Ilony jest Jakub, a na przywódcę kreuje się Jerzy. Oboje mają naciągany humor, a cała reszta mieszkańców mówi tym samym językiem. Ilonę denerwują miny Marzeny, zawiodła się trochę na Wojtku Witczaku, lepiej w jej oczach wypadła Anna, a David to naprawdę słodki chłopak. Jednym z pierwszych pytań, jakie Ilona zadała mieszkańcom dotyczyło seksu i tego i jak mieszkańcy sobie radzą z nim w Domu Wielkiego Brata. Jurek opowiedział o tym w sypialni pozostałym mężczyznom. David: "Naprawdę zapytałaś Jurka czy onanizujemy się tu?" Ilona: "I co w tym złego”. David: "W tym miejscu to chyba nie wypada!". Ilona: "Dlaczego, naprawdę sądzisz, że w tym Domu powinniśmy zachowywać się inaczej niż na zewnątrz?". Jakub próbował wytłumaczyć Davidowi, że Ilona naprawdę nie powiedziała nic strasznego - "Ale powiedz tak naprawdę - nigdy tego nie robiłeś?". Okazało się, Ilona pali papierosy i do Domu Wielkiego Brata zabrała ze sobą tytoń. Bogusia i Agnieszka natychmiast postanowiły to wykorzystać. Panowie wobec Ilony nie byli tego dnia gościnni - schowali jej walizkę, a szampana którego przyniosła w prezencie dla mieszkańców - wypili sami.




Dzień 33, czwartek, 4 października 2001
Czwartek najwcześniej, bo już o 9:30 rozpoczął się dla Agnieszki. Było to o tyle zaskakujące, iż wcześniej utalentowana artystka z Sosnowca przyzwyczaiła wszystkich, że wczesne wstawanie nie należy do jej najsilniejszych stron. Jeszcze dziwniejszy mógł wydawać się fakt, iż pierwsze kroki dziewczyna skierowała do ogrodu, w którym zajęła się gimnastyką. Tego dnia Irek po raz drugi postanowił spakować się - chciał nakłonić mieszkańców do rozmyślań na temat jego nowych planów. Po godzinie, gdy otrzymywał coraz więcej pytań od zaniepokojonych jego postawą domowników, wybuchając śmiechem wyjaśnił, iż pakuje swoje rzeczy aby sprawdzić pojemność walizek. Wkrótce Wielki Brat przekazał kolejne zadanie - domownicy musieli nauczyć się kroków tanecznych - tango, rock'n'rolla oraz dance. Managerowie - Irek i Anna bardzo chcieli mieć w swojej grupie Ilonę - w końcu zdecydowali, że będzie ona w grupie Irka. Przygotowania do występu przerwane zostały o 17:15 przez tradycyjny talk-show, podczas którego mieszkańcy zadawali Ilonie dowolne pytania - oczywiście jeśli tylko nie naruszały one regulaminu. Po zakończonym programie pełną parą ruszyły przygotowania do zaliczenia zadania. Trwały liczne próby, mieszkańcy pilnie studiowali dostarczone przez Wielkiego Brata materiały, uczyli się kroków poszczególnych tańców i tanecznych figur. Panie równie wiele czasu poświęciły przygotowaniem strojów i makijażu. O godzinie 22:00 Wielki Brat zarządził "oficjalną rozgrzewkę". Mieszkańcy mogli pokazać to, czego się nauczyli mając do dyspozycji muzykę, a nie będąc jeszcze ocenianymi przez surowe jury. W końcu nadszedł czas na oficjalny występ. Jako pierwsi mieli okazję zaprezentować się Marzena z Davidem i Bogusia z Wojtkiem. Ich występ wywołał prawdziwą owację, jednak został zupełnie przyćmiony przez zupełnie niespodziewany taniec w wykonaniu Irka i Ilony. Zupełnie nowe podejście do tak klasycznego tańca, a także finałowy układ w którym tancerze oblewają się nawzajem kefirem, wzbudził prawdziwą owację wśród widzów. Po zakończeniu zadania Irek wraz z Anią pogrążali się w debatach nad ocenami. W końcu - po wyjaśnieniu wielu sprzeczności i niejasności ogłoszone zostały wyniki. Najwyższe noty otrzymała Marzena i to ona uznana została za największy talent taneczny w Domu Big Brother. Wielki Brat, który był pod wrażeniem zdolności tanecznych, zaprosił wszystkich do spiżarni, gdzie czekała niespodzianka - piwo i wino. Domownicy postanowili spędzić wieczór na świeżym powietrzu, w ogrodzie.




Dzień 34, piątek, 5 października 200
W piątek mieszkańcy musieli przygotować inscenizację występu kwartetu smyczkowego w stylu country. David zarecytował "Inwokację" Mickiewicza, Marzena zatańczyła w stylu country, Kuba wykonał hip-hopową wersję utworu "Poznaj siebie". Ilona miała tego dnia zadanie specjalne - musiała w bardzo krótkim czasie nauczyć się i zagrać na skrzypcach fragment z "Czterech pór roku" Antonio Vivaldiego. Wielki Brat okazał się wyrozumiały i postanowił przełożyć występ na inny termin, poprosił także mieszkańców o ocenienie łowców talentów. Zwyciężyła Anna, jednak domownicy docenili też wielkie zaangażowanie Irka. Wielki Brat postanowił zaliczyć zadanie tygodniowe. W sumie do wydania w sklepie mieszkańcy mieli 562,5 zł. Późnym wieczorem rozpoczęły się zakupy. Dziewczyny przeczytały list z ich zasadami: "Zaplanujcie zakupy biorąc pod uwagę poniższe reguły. Zakupy może zrobić kobieta, która uzyskała tytuł talentu dnia (czyli Marzena). Tylko jedna osoba może wejść do spiżarni po zakupy. Osoba robiąca zakupy nie może podawać zakupów pozostałym mieszkańcom. Ze spiżarni może wynieść tyle produktów, ile zdoła udźwignąć. Do spiżarni można wejść tylko raz". Ania wymyśliła, że osoba, która uda się na zakupy zabierze ze sobą prześcieradło. Podczas zakupów Marzena nie wiedziała co zabrać, krzyczała do mieszkańców. Wielki Brat upominał ją, że zakupy robi sama i nie wolno jej porozumiewać się z innymi mieszkańcami. W ostatniej chwili Marzena przeciągnęła wszystkie pakunki przez drzwi od spiżarni. Oprócz prześcieradła Marzena zakupiła również duży kosz za 150 zł. W sumie udało jej się wynieść ze spiżarni więcej rzeczy, niż całej grupie podczas poprzednich zakupów. Kuba przystąpił do rozliczeń. Przed godziną pierwszą w nocy Wielki Brat przypomniał Marzenie o jej zadaniu specjalnym - na jego znak musiała chodzić tyłem i nie mogła poinformować żadnego z mieszkańców, dlaczego porusza się w ten sposób.


Dzień 35, sobota, 6 października 2001
Tego dnia zadaniem mieszkańców było nauczyć się grać w baseball. Wielki Brat przekazał piłki i rękawicę, a Kuba zajął się produkcją kija do baseballa. David usiłował wytłumaczyć reszcie domowników zasady gry. Okazało się, że nie jest to takie łatwe. Agnieszka zamiast uczyć się gry, płakała w damskiej sypialni. W trakcie gry Anna została uderzona piłką przez Irka. David skrytykował jego nieuwagę. Wieczorem w Domu Wielki Brat zezwolił na muzykę. Mieszkańcy żywiołowo zareagowali na taką odmianę po całym tygodniu zadań. Urządzili szaloną zabawę przeciągającą się do późnego wieczoru. Tylko nieliczni, zmęczeni intensywną zabawą wyłamali się z wieczornego, sobotniego szaleństwa. Gdy muzyka ucichła mieszkańcy przenieśli się do mega-wanny.


Dzień 36, niedziela, 7 października 2001
W niedzielę wieczorem został ogłoszony rezultat tygodniowego głosowania telewidzów - Dom Wielkiego Brata musiała opuścić Barbara. Na zewnątrz spotkała się z przyjaciółmi. Przed Domem odbył się koncert zespołu Brainstorm, który zaśpiewał utwór "Maybe". Po wyjściu Basi mieszkańcy zamknęli się w sobie. Każdy z nich snuł się po domu unikając rozmów i wzroku innych. Późnym wieczorem mieszkańcy rozpalili ognisko. W trakcie rozmów Marzena wyznała Jurkowi, że Basia była dla niej najbliższą osobą w Domu Wielkiego Brata. Powiedziała także, że Barbara przeczuwała swoje wyjście. Wkrótce Wielki Brat ogłosił nadchodzący tydzień Tygodniem science-fiction, w trakcie jego trwania mieszkańcy będą mogli obejrzeć film Stevena Spielberga "A. I. Sztuczna inteligencja". Na wykonanie zadania domownicy postawili 50% swojego budżetu.




w górę

© 2001-2024 Showmag.info