20
listopada 2002 roku w każdym ze 121 krajów, w których działa sieć restauracji
"McDonald's", odbył się Światowy Dzień Dziecka McDonald's. Tego dnia
przeprowadzona została zbiórka środków finansowych na rzecz instytucji i
organizacji zajmujących się pomocą i opieką nad dziećmi, szczególnie dziećmi
chorymi. Każdy kraj przygotował własny plan działań. W Polsce 50% ceny każdego
zestawu dla dzieci Happy Meal, zakupionego 20 listopada w dowolnej ze 199
restauracji zasili konto Fundacji Ronalda McDonalda. Ta związana z McDonald's
organizacja charytatywna została powołana do życia by nieść pomoc chorym
dzieciom. W chwili obecnej Fundacja realizuje projekt budowy i wyposażenia
oddziału dziennego pobytu w Klinice Nowotworów i Chorób Krwi Szpitala
Dziecięcego przy ulicy Litewskiej w Warszawie. Trafiają tu najcięższe
przypadki białaczek u dzieci z terenu niemal całego kraju. Czek opiewający na
kwotę 251 300 złotych zostanie przekazany przedstawicielom Fundacji w dniu 6
grudnia na uroczystości związanej z otwarciem 200 restauracji McDonald's w
Polsce. Światowy Dzień Dziecka McDonald's został wsparty przez szereg znanych
osób ze świata kultury i sportu. I tak np. w Krakowie za kasami stanął Robert
Korzeniowski, wielokrotny medalista olimpijski w chodzie sportowym,
utytułowany rajdowiec - Leszek Kuzaj, popularny prezenter - Brian Scott,
piłkarze Wisły Kraków, Leszek Długosz, Jan Kanty Pawluśkiewicz. W Warszawie
pomysł wsparli uczestnicy programu "Big Brother": Manuela Michalak, Małgorzata
Maier i Grzegorz Mielec. Wszyscy stanęli za ladą i obsługiwali klientów. We
Wrocławiu pomogli koszykarze Idei Śląska Wrocław - koszykarskiego mistrza
Polski. Podobne akcje odbyły się w wielu innych miastach Polski. Najważniejsze
wsparcie przyszło jednak ze strony gości restauracji. To dzięki nim uzyskano
tak wspaniały rezultat.