Jednym
z tematów dzisiejszego wydania "Dzień Dobry TVN" było swatanie. Wśród gości
pojawiła się m.in. znana z "Big Brothera" Manuela Michalak.
"Już za długo jest sam, trzeba mu kogoś znaleźć" - czasem zdarzy się, że
znajomi pragną wziąć sprawy bliswkich w swoje ręce. W dzisiejszym wydaniu
"Dzień Dobry TVN" prowadzący i zgromadzeni goście rozmawali, czy swatanie ma
sens i czy sprawdza się w dzisiejszych czasach.
W studiu pojawili się m.in. psycholog Piotr Mosak, aktorka Martę Powałowska,
Norbi oraz znana z "Big Brothera" Manuela Michalak, którzy odpowiadali na
pytania prowadzących Doroty Wellman i Marcina Prokopa.
Manuela Michalak opowiedziała jak wygląda podryw w Kenii (z której właśnie
wróciła), a także zdradziła, że zdarzyło jej się zeswatać kilka par. Manuela
zwróciła szczególną uwagę na subtelność w swataniu. - Wszystko, co
narzucone, jest zawsze odrzucone, a owoc zakazany jest pożądany -
powiedziała.